Nie ma nic gorszego, jak niewygodne siedzisko w pracy. Jak wiadomo, w samej pracy spędzamy prawie połowę życia (podobno druga połowę śpimy). Jednak, jeśli chodzi o sen, nikt nie chce spać niewygodnie. Sama „kanciasta” poduszka, może skutecznie zepsuć nam cały dzień i powodować niemiłe skurcze w karku. Nie jest dobrze, kiedy po źle spędzonej nocy trafimy na niewygodny fotel w pracy. Co możemy zrobić z tym fantem? Na pewno nie warto się denerwować i rzucać fotelem o ścianę.

Jeśli szef dostrzeże nasz niepotrzebny stres, może odesłać nas do domu. A to tylko sprawi, że nie wykonamy dobrze swej pracy, oraz nie wywiążemy się odpowiednio z czasu, jaki został nam dany. Konsekwencje? Brak premii na pewno. Skrajnością może być „utrącony” dzień pracy i brak zapłaty za niego. A przecież po ciężkiej nocy jakoś zwlekliśmy się z łóżka i trafiliśmy do biura! Kto nam za to zapłaci? Na pewno nie szef, sfrustrowany naszym zachowaniem.

Jakieś możliwości wyboru?

Sam właściciel może i ma „jakieś” możliwości rozwiązania tego problemu. Jeśli fotel ma niewygodny, może go wyrzucić i kupić sobie nowy. Np. ze strony http://www.miuki.pl. Jakie wyjście ma jednak zwykły pracownik? Też może kupić sobie taki fotel i jeśli nie może wstawić go w biurze (biuro nie jest jego, on tam tylko pracuje), taka pufa może fantastycznie ozdobić jego własne mieszkanie. Ale nie tylko ozdobić. Także i sprawić, że właściciel takiego zakupu będzie mógł wypoczywać w nim kiedy tylko zechce, a więc także po pracy, kiedy to jego własny (biurowy fotel), nadwyrężył mu kręgosłup i sprawił, że pracownik stał się zbyt nerwowy i zestresowany.

Więc sam pracownik nie ma wielkich możliwości wyboru fotela w pracy. Ale takie możliwości daje mu sam pracodawca. Wystarczy zaproponować zakup jednej takiej pufy celem np. zaprezentowania jej klientom, aby właściciel biura chciał zapoznać się z taką opcją wystroju. Jeśli pomyśli, że każdy potencjalny klient będzie w chęcią wracał do jego biura choćby po to, aby usiąść na chwilę i się niejako odstresować – wtedy zastanowi się kilka razy, zanim „machnie ręką” na taką propozycję.

Pufa – jako wystrój wnętrza i jako wygoda dla ludzi

Każdemu pracodawcy powinno zależeć na tym, aby jego firmę odwiedzało jak najwięcej klientów. I zapewne tak się dzieje. Problem może być w niechęci do inwestycji. Jednak gdy właściciel danej firmy zdecyduje się zainwestować w sprzęt dla biura (a takim mogą przecież być wygodne fotele dla pracowników i pufy dla klientów), na pewno mu się to prędzej, czy później wróci z nawiązką. A też i sami klienci będą miło wspominać odwiedziny w takim biurze i na pewno prędzej, czy później do niego wrócą. Inne biura mogą inwestować w reklamę, jednak jeśli nie zainwestują we własnych pracowników, oraz wygodę klientów, sama reklama (choćby najlepsza), niewiele da. Warto zapoznać się z taką propozycją, aby nie przegapić tego, co dla firmy najlepsze, oraz aby konkurencja nie miała większych szans (oraz, co za tym idzie i większych zysków), niż nasza firma.