Jaką rolę na rynku pracy pełni psycholog? Czy ten zawód ma przyszłość?
Psycholog pracy – to taki swoisty negocjator pomiędzy zwaśnionymi pracownikami. Rola negocjatora w zakładzie pracy to tylko jedna z opcji, którą może wykonywać. Praca psychologa najczęściej kojarzy się z zaburzeniami umysłowymi, co może być jak najbardziej prawdą. Nie jest ona w tak rozległym zakresie leczenia umysłowego, jak np. psychiatria, jednak zaburzenia umysłowe, osobowościowe, czy depresyjne mogą prowadzić do niebezpiecznych zachowań pacjentów, względem innych ludzi, lub autodestrukcyjnie względem samego siebie.
Psychologia pracy
Czym zatem zajmuje się psychologia pracy? Psychologia pracy rozpoczyna się już na etapie rozmowy kwalifikacyjnej. Nie znaczy to, że każdy rekruter jest psychologiem z zawodu i czeka na kandydatów w białym kitlu, proponując już na wejściu dogłębne zwierzenia, oraz wygodną kozetkę. Psychologia pracy zajmuje się bowiem m.in. prawidłowym rozpoznaniem uzdolnień kandydata na pracownika, oraz umiejscowieniem go w odpowiedniej dla niego pracy.
Psycholog może prawidłowo ocenić cechy osobowości kandydata, oraz jego podatność na czynniki stresogenne. Np. kandydat do pracy akordowej, na taśmie, raczej nie powinien być nerwowy, ponieważ monotonna praca może na niego źle wpływać. Taki człowiek bardziej nadaje się do pracy np. w bibliotece, niż w miejscu, które będzie na niego wpływać negatywnie.
Nerwowi pracownicy
W każdej firmie są jakieś problemy. Jeśli nie z dostawą materiałów, płatnością faktur, czy wykonywaniem pracy (czasu pracy), problemy mogą powodować sami pracownicy. Ludzkie charaktery, to niezmierzone źródło inspiracji dla każdego psychologa. Różne zachowania, w różnych sytuacjach stwarzają tzw. „ciężką aurę”. Czasami ktoś tylko wejdzie do danego biura, a już wie, że coś się tu wydarzyło, lub zaraz wydarzy. Takim sytuacjom ma zapobiegać psycholog pracy. Zapobiegać, lub im przeciwdziałać, jeśli już się wydarzyły. A powodów może być mnóstwo: np. przerost ambicji nad formę danego pracownika może doprowadzić do poważnych konfliktów między kadrowych szczególnie wtedy, gdy reszta kadry także jest zbyt ambitna, lub po prostu „nie da sobie w kasze dmuchać”.
Często zdarzają się sytuacje w których nawet sam szef nie może interweniować, ponieważ niezbyt rozumie co się dzieje w jego firmie. „Widzi” tylko np. spadek zysków, odchodzących bez słowa klientów, czy męczącą ciszę pośród kadry. Jest takie przysłowie, że „Jeden człowiek może zmienić świat”. Mamy tego dowody w historii. Jeśli jeden człowiek potrafi zmieniać miliony, to jaki problem miałby w niewielkim zakładzie pracy? Takich ludzi musi „wyłapać” psycholog pracy, aby zapobiec większym nieszczęściom.
Przyszłość psychologa pracy
Przyszłość takiego zawodu jest bardzo świetlana. Coraz bardziej rozrastający się rynek pracy, prędkość i pośpiech w wykonywaniu, czy przekraczaniu norm powoduje, że zwykły pojedynczy pracownik często czuje się jak mały trybik w wielkiej, rozpędzonej maszynie. Nie każdy sobie z tym poradzi. Psycholog pracy będzie potrzebny coraz częściej.
Więcej informacji na temat zawodu psychologa uzyskasz na stronie http://www.twojpsychologursynow.pl – zapraszamy!