Rozmowa z rekruterem zawsze stresuje potencjalnych pracowników. Nie tylko z powodu, że nie wiedzą, czego się spodziewać, ale również dlatego, iż znają ze słyszenia przypadki absurdalnych pytań i zadań zadawanych kandydatom. Jak się jednak okazuje, kadrowiec to też człowiek i rozmowa z nim może być fascynującą i przyjemną przygodą.

1. Przyjmij postawę rekrutera

Jeśli widzisz, że osoba przeprowadzająca z Tobą rozmowę przyniosła na spotkanie kawę, proponuje coś do picia lub ubrana jest nieformalnie, możesz się rozluźnić. Najpewniej rozmowa będzie miała półformalny charakter. Wiele firm wręcz zachęca do tego typu modelu rekrutacyjnego. Niemniej, nie należy spoufalać się kadrowcem bądź niegrzecznie przechodzić na „Ty”.

2. Krótkie i zwięzłe odpowiedzi

Im krótsze i bardziej zwięzłe odpowiedzi, tym lepiej. Wielu specjalistów HR narzeka na zbyt małą ilość czasu i zbyt duży natłok obowiązków. Nie przeszkadzajmy im w wykonywaniu swoich zadań, nawet jeśli większość z nich korzysta z takich samych zestawów pytań.

3. Traktuj rozmówcę z szacunkiem

Może się zdarzyć, iż podczas rozmowy będziesz zmuszony zaprezentować się przed osobą o dużo niższych kwalifikacjach niż Twoje. Co więcej, może to być osoba dużo młodsza i bardzo pewna swojej pozycji. Nietaktem jest wyprowadzanie tego typu ludzi z błędu, zwłaszcza jeżeli rozmowa dotyczy przyszłej pracy. Traktuj rozmówcę z należytym szacunkiem, zachowując formalne zwroty grzecznościowe i kulturalny język.

4. Nie spoufalaj się

Mimo iż większość rekruterów wygląda bardzo przyjaźnie i miło, warto brać poprawkę na ich osobę oraz to, co można w ich obecności powiedzieć. Dotyczy to przede wszystkim wspomnień z poprzedniego miejsca pracy, komentowania danej branży z pozycji nadrzędnej bądź narzekanie na inne oferty pracy. Prawdopodobnie osoba przeprowadzająca rozmowę nie ma ochoty tego słuchać, a wszelkie krzywdzące bądź krytyczne uwagi zanotuje z należytą starannością.