Gdzie szukać ofert na wycieczki pracownicze?
Wycieczki pracownicze powinny obejmować znacznie większy czas swego trwania, niż tylko np. jeden dzień. Oczywiście, szef może zorganizować wycieczkę pracowniczą, np. na grzyby, do pobliskiego lasu, połączoną z ogromnym ogniskiem, kiełbaskami, ziemniakami pieczonymi, gitarą, czy innym instrumentem i ogólnym śpiewaniem. Na pewno taka impreza spodoba się pracownikom i ku pełnej ich aprobacie, będzie jak najbardziej udana. Ale przecież ludzie mają różne preferencje. Jedni lubią głośne imprezy, inni wolą zwiedzanie zabytków i poznawanie obcych kultur, a inni jeszcze pragną odwiedzać miejsca niedostępne dla ich kieszeni.
Co zatem zrobić?
Najlepiej poinformować swój personel o chęci zorganizowania takie wycieczki pracowniczej i zapytać, co by chcieli. Gdzie ewentualnie mieliby ochotę pojechać? Wiadomo, że „darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby” i pracownicy powinni być zadowoleni z tego co im zaproponuje szef, jednak jeśli pracodawca chce ogólnej aprobaty, oraz szczerych podziękowań i lepszego przyłożenia się do pracy swojej kadry, powinien ich zapytać. Jeśli pracowników jest dużo, mogą się zdarzyć różne propozycje. Warto więc zebrać wszystkie i poddać się ogółowi.
Gdy już mamy ustalone, gdzie jedziemy
Jeśli wszyscy, (lub przynajmniej większość) zgodzą się na określony rejon świata, można zacząć szukać ofert na wycieczkę pracowniczą. Jest dużo biur podróży. Lepszych i gorszych. Swoje zainteresowanie daną ofertą można złożyć w wielu biurach z prośbą, o wycenę. Oferty tzw. lastminute, które oferują biura podróży są zapewne bardzo korzystne, jednak dla większej wycieczki, możemy liczyć na znaczne opusty cen. Warto w tym celu wykorzystać internet i złożyć takie zapotrzebowanie do wielu biur mailowo. W razie odpowiedzi możemy wybrać to, co nam pasuje. Kierowanie się ceną za wycieczkę nie jest najlepszym pomysłem.
Wiadomo ogólnie, że „jak ktoś mało płaci, dwa razy płaci”. Jeśli już pracodawca chce sfinansować taką imprezę dla swoich pracowników, powinien liczyć się z ich ewentualnym, późniejszym odzewem. Ludzie lubią sobie ponarzekać, szczególnie na to, za co sami nie płacili. Opinia szefa – sknery nie spodoba się każdemu pracodawcy. Może na początku nie będzie o tym wiedział, jednak takie ploteczki rozchodzą się szybko, i zamiast podziękowań, w biurowych kuluarach będzie się odbywało narzekanie i krzywienie na wszystko, co związane z odbytą (bądź co bądź darmową) wycieczką pracowniczą. Dlatego nie warto wybierać ofert zbyt tanich, ponieważ można się na nich nieźle przejechać.
Transport
Każde biuro podróży organizuje dla swych klientów transport do miejsc wypoczynku. Także i w tej sytuacji, biuro powinno taki transport zorganizować. Jednak, jeśli na terenie zakładu pracy jest odpowiedni pojazd (autokar wycieczkowy), jak najbardziej szef powinien z niego skorzystać. Wtedy będzie o wiele taniej i wcale nie najgorzej. Poza tym własny autokar nie zamyka drogi docelowej. Można nim pojechać tam, gdzie tylko się zechce, a nie tylko trzymać się ustalonej trasy.
Poszukaj właściwych ofert wycieczkowych na stronie http://www.gracetour.waw.pl